piątek, 1 marca 2013

Zakupy w Pepco

Bardzo lubię wpadać czasem do Pepco, mają naprawdę duży wybór rzeczy do domu, które wg mnie jakością nie ustępują na przykład tym z Home&You, za to ceną wyróżniają się jak najbardziej...
Od jakiegoś czasu szukałam koszy lub pojemników, które będę mogła postawić na komodzie niedaleko łóżeczka i będę w nich trzymała kosmetyki do przewijania, jakieś najpotrzebniejsze akcesoria, pieluchy itp... Udało mi się wczoraj kupić dwa śliczne koszyki w białym kolorze wyłożone szarym materiałem (na kosmetyki) oraz jeden większy w paski (na pieluchy itp.). W końcu uprzątnęłam też komodę i już całe 6 szuflad należy do malutkiej :)
Do zakończenia remontu sypialni z kącikiem niemowlęcym brakuje nam wstawienia łóżeczka, naklejenia naklejek nad nim oraz zamontowania półek nad komodą. 


W Pepco kupiłam też zwykły sportowy stanik. Niestety nie mieszczę się w moje stare staniki, a wkrótce prawdopodobnie po porodzie będę miała inny rozmiar biustu ;) dlatego na okres przejściowy taki stanik super się sprawdzi. Jest bardzo wygodny, nawet do noszenia po domu, nie gniecie, podtrzymuje biust. No i ma zabójczą cenę 9,99 zł ;) Nie chcę na razie inwestować w staniki do karmienia, gdyż nie wiem, jak będę nosiła rozmiar. Kupiłam tylko jeden zwykły bawełniany biustonosz do karmienia firmy Tufi, żeby mieć na początek do szpitala, a co będzie później, zobaczymy.



Przepraszam, że tak mało ostatnio piszę postów, niestety mam problemy ze zdrowiem i nie czuję się na siłach lub też nie mam czasu, bo jeżdżę po lekarzach. Mam nadzieję, że wkrótce dojdę do siebie i będę pisała więcej :) 

No tak...z tego wszystkiego zapomniałam napisać o jeszcze jednym zakupie z Pepco, który poczyniłam tydzień wcześniej ;) Ponieważ zaczęłam już prać ubranka dla małej, kupiłam dwa proszki do prania - do białego oraz do kolorów. Proszki Lovela miały po 2,8 kg i szukałam na nie fajnych praktycznych pojemników. W Pepco znalazłam puszki na proszek - cena jakoś 17,99 zł za szt. i w łazience super się prezentują. Na każdą puszkę nakleiłam nalepkę, jaki to proszek, żeby się nie pomylić. Kolejny udany pepcowy zakup :D





14 komentarzy:

  1. dużo zdrowia w takim razie życzę!!

    koszyki śliczne, też lubię zakupy w pepco, może kupić piękne rzeczy za małą cenę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdrówka!
    Koszyczki super, sama takich poszukuję. Już wiem gdzie sie udać. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję ślicznie! Na razie nie czuję się za dobrze, ale biorę m.in antybiotyk, więc wkrótce powinno mi się polepszyć!

    OdpowiedzUsuń
  4. Aga, jak widzę te wypełnione szufladki to zaczynam się stresować, że jestem w tyle a poród mamy w przybliżonym czasie... Mój mąż w tygodniu pracuje do późna więc na wspólne zakupy pozostaje zazwyczaj tylko sobota.

    Fajne te koszyczki na kosmetyki! Chyba też muszę o czymś taki pomyśleć bo to bardzo ładnie wygląda i jest praktyczne.

    Mnie też chwyciło choróbsko :( Mój mąż miał anginę i bałam się, że mnie też to też dopadło ale na przeziębieniu się zakończyło. Jeszcze walczę z uporczywym karatem, osłabieniem i kaszlem. Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia!
    Pozdrawiam, Madlen

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madlen, niestety taki czas i pogoda, że łatwo coś podłapać wszędzie.
      Ja na zakupy jeżdżę zwykle sama lub z przyjaciółką, jakoś łatwiej mi wtedy się skupić, co chcę ;) Mojego męża niestety też nie ma całymi dniami teraz, spędzam czas z kotem tylko i jego molestuję, muszę sobie jakoś radzić, chociaż nieraz strasznie mi smutno i chciałoby się przytulić i pogadać.

      Usuń
  5. Aga to zdrowia życzę i uważaj na siebie! A to pepco super szkoda żeu mnie nie ma.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :* staram się, ale czuję się już ogólnie coraz gorzej niestety.

      Usuń
    2. takie złe samopoczucie to normalne przy końcu bo człowiek ma już ogólnie dość wszystkiego :) spoko to mija żadan ciąża jeszcze nie trwała wiecznie hehehe i całe szczęście!!!

      Usuń
  6. a i jeszcze ten biustonosz to najlepszy jest na świecie nawet do karmienia, te typowe do karmienia to jakas porażka jak dla mnie wyrzuciłam po pierwszym dniu:) a sportowy super nadaje się do spania z wkładkami laktacyjnymi i szybko się podnosi :) i piersi nie wyglądają w nim jak rakiety startujące w kosmos:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Życzę zdrowia, na koszyki na pewno zapoluje, są śliczne!Co do stanika-ja takich sportowych nie mogłam nosić, bo mi spłaszczał brodawki, i mnie to strasznie piekło.W pierwszych tygodniach ciąży niestety piersi są obolałe.Może nie u każdej kobiety.U mnie sprawdziły się sportowe biustonosze-ale z osobnymi miseczkami(taki a'la bikini), tak wyprofilowane,że nie było efektu rakiety hihi:)Pozdrawiam i zapraszam do nas
    http://dzidziastyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej :) Witaj u mnie. Tez się zastanawiałam nad zakupem takiego stanika, zobaczę po porodzie jaki będę potrzebowała i jaki będę miała rozmiar wtedy ;)

      Usuń
  8. Aga, gdzie kupilas biustonosz tufi ? Szukam takiego w Krakowie ale zeby byla mozliwosc zmierzenia. Mierzylam w smyku kilka canpoli i zaden mi nie spasowal :( Kupilam sportowy ale juz jest za maly i chyba nie nadaje sie do karmienia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, ja niestety kupowałam bez mierzenia w necie i trafiłam z rozmiarem.
      W sportowym karmię w ten sposób, że od góry go odchylam pod pierś i jest ok.

      Usuń
  9. Ja miesiąc temu kupiłam w Pepco dla syna plecak do szkoły Semi Line - już się zepsuł, właśnie dzwoniła Pani - reklamacja odrzucona, wygląda na to, ze plecaka używać nie wolno bo może ulec zepsuciu

    OdpowiedzUsuń