Wow! Przez przypadek kupiłam cudo w Rossmanie znalezione na półce z miniaturkami. Szampon Tołpy. Lekko się pieni, pięknie pachnie, pozostawia włosy nawilżone, a nie suche i splątane siano. Łatwo je rozczesać nawet bez użycia odżywki. Po kilku dniach używania skóra głowy jest nawilżona i nie swędzi. Wydaje się wydajny, wystarczy niedużo by umyć średniej długości włosy. Testuję go dalej i kto wie, może zakupię pełnowymiarowy produkt :)
5.10.
Robię mały edit posta - wcześniej tego nie sprawdzałam, gdyż zwykle codziennie myję włosy, ale zdarzyło mi się nie umyć i na następny dzień niestety były one lekko tłustawe. I tak nadal jestem z niego zadowolona bo, jak pisałam, myję włosy codziennie. Wydaje mi się on fajna alternatywą szczególnie na wyjazdy, można bez problemu nie brać odżywki ze sobą i zaoszczędzić miejsce w kosmetyczce.