U nas wszystko dobrze. Korzystamy na maksa z pięknej słonecznej pogody i większość dnia jesteśmy poza domem. Hania ubóstwia parki i las jesienią, z zachwytem patrzy na kolorowe liście! Chodzimy na długie spacery.
Rozszerzyłyśmy od dzisiaj dietę o podanie raz dziennie kaszki, Hania dostała ryżową bezmleczną z Holle, przygotowaną na moim mleczku. W kolejce czeka też kaszka jaglana. Dodatkowo wprowadziłyśmy już wcześniej podawanie po pół żółtka jajka do słoiczka warzywnego.
Rozszerzyłyśmy od dzisiaj dietę o podanie raz dziennie kaszki, Hania dostała ryżową bezmleczną z Holle, przygotowaną na moim mleczku. W kolejce czeka też kaszka jaglana. Dodatkowo wprowadziłyśmy już wcześniej podawanie po pół żółtka jajka do słoiczka warzywnego.
Nakupowałam Hani mnóstwo książeczek i dużo czytamy, jest bardzo zasłuchana.
Mamy też sporo nowych zabawek, gdyż zauważyłam, że już tymi starymi się nudzi i ją nie interesują tak bardzo.
Przygotowujemy się do chrztu za 2 tygodnie. Mamy już skompletowane ubranko na ten dzień.
Przygotowujemy się do chrztu za 2 tygodnie. Mamy już skompletowane ubranko na ten dzień.
Śliczną masz córeczkę. Często tu zaglądam. Pozdrawiam i zapraszam na swojego bloga http://wiolka44.blog.pl/
OdpowiedzUsuńHej, hej :)
OdpowiedzUsuńale piękne Hania ma spodenki (te w krateczkę) :)
My jemy kleik ryżowy i kukurydziany z owockiem ze słoiczka. Aga, czy Hania je kaszkę łyżeczką czy z butelki? I czy w ogóle chce pić z butelki? U nas w związku z tym, że karmiłam wyłącznie piersią Lili nie chce widzieć butelki (raz udało się mężowi ze pociągnęła i wypiła ok 50 ml). Karmimy więc się łyżeczką podobnie jak obiadek. Codziennie jednak próbuję bo może w końcu się uda. Było podejście też kubka niekapka ale to póki co nie zdało egzaminu (za szybki przepływ).
Czekam z ciekawością na prezentację nowych zabawek (mam nadzieje, że nie będziemy musiały czekać do końca miesiąca ;)).
Czy u Was poza ciekawością treści książeczki również wszystko sprowadza się do tego aby ostatecznie "zjeść" owy przedmiot? :)
A sukieneczka śliczniunia :)
Pozdrawiam serdecznie :) Madlen
Hej!
UsuńTe spodenki w kratkę (bryczesy) kupilam ostatnio w H&M, były przecenione na 20zl.
Hania je kaszkę łyżeczką z miseczki, próbuje też pić ją z kubeczka do pojenia Lovi, jeśli jest za rzadka.
Generalnie my nie mamy problemu z piciem z butelki. Już nie karmisz piersią? Nie wyobrażam sobie karmienia mlekiem mm łyżeczką ;)
Hmm z prezentacją nowych zabawek mialam własnie wyskoczyć na podsumowaniu miesiąca, bo pod koniec mamy chrzest i pewnie coś jeszcze dostanie. No ale może pokażę je wcześniej.
Jeśli chodzi o książeczki to raczej grzecznie siedzi i słucha i ogląda, czasem pomaga mi przewracac strony, natomiast jeśli dam jej do rąk książeczkę, to też chce ją włożyć do buzi.
Nam też się sukienka podoba, nie chciałam szaleć ze stylizacją, mam nadzieje,że będzie wyglądała słodziutko we wszystkim.
Pozdrowionka!
Trochę źle się wyraziłam - karmiłyśmy się / karmimy się tylko piersią ;)
UsuńA karmienie łyżeczką płynnych postaci do jedzenia rzeczywiście nie jest łatwe ;)
Pozdr, m.
Hej ho!
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo podobają czapki Hani, ale i spodnie w kratkę super :). Też czekam na opis zabawek (przyznam, że szukam u Ciebie, Aga, natchnienia ;) ).
Madlen - mam dokładnie tak samo. Za półtora miesiąca wracam do pracy, chcieliśmy powoli odstawiać małą od piersi, a tu na widok butelki histeria i nieprzespana noc. I nieważne, jaka to butelka i co jest w środku - czy moje mleko czy mm, nie udawały się podmianki cyca na butelkę. Póki co jemy obiadki i deserki i karmimy się piersią. Zamierzam wprowadzić kaszkę na śniadanie. I też będziemy szuflować łyżeczką. Czy całkiem odeszłaś od piersi, Madlen?
Pozdrawiam - Kat
Dziewczyny spróbujcie kubeczka zamiast butelki może http://lovi.pl/pl/produkty/20/Kubeczek+do+pojenia
UsuńKat, ja wracam za 2,5 mies do pracy więc wiem co czujesz... Swoją drogą nie wiem co się stało ale od jakiegoś miesiąca Lili budzi się 3-4 razy w nocy na jedzenie.
UsuńWyżej troszkę źle się wyraziłam bo karmiliśmy się / karmimy tylko piersią. Od jakiś 3 tygodni wieczorem przed kąpaniem jemy kleik (na wodzie). Na początku łyżeczką a od 2 tygodni próbujemy butlę z kleikiem lub w ciągu dnia soczek.Choć wczoraj do kleiku kukurydzianego dodałam dość sporo jabłka ze słoiczka (aby było słodkie) i najpierw dałam Lili butelkę z uchwytem aby się bawiła a potem podtrzymałam jej trochę ten sprzęt i się dossała! :) Wypiłam ok 70 ml. Byłam w szoku!
Jednak nie wiem jak będzie z mm. Jakieś 2 tygodnie temu przez tydzień podawałam Lili trochę mm i po tym czasie zauważyłam że ma czerwone i szorstkie policzki. Najpierw myślałam, że to od wiatru (mimo, że używamy kremu) ale mama zasugerowała mi, że to może być alergia :( W grę wchodzi jeszcze dopadnięcie się matki w tym samym czasie do czekolady z orzechami przez tydzień po solidnym sporym kawałku. Póki co wstrzymałam się z mm od tygodnia policzki są już o wiele ładniejsze i gładkie a ja odstawiłam czekoladę. W pt mamy szczepienie i zobaczymy co w tej kwestii doradzi pediatra.
Wracając do butelki jeśli będziemy mogli podać mm to sądzę, że na początek będzie trzeba je pewnie dosładzać jakimś owocem a potem tę słodycz sukcesywnie zmniejszać. Chciałabym aby później Lili w nocy jeśli będzie się budzić piła wodę.
U nas jeszcze pół miesiąca i będzie można podać kaszkę manną wieczorem a to ponoć bardzo syci dzieci i może wówczas i nocki będą lepiej przespane.
I jeszcze przy okazji pytanko do Was, czy dopajacie dziecko już wodą lub soczkiem / przecierem?
Pozdrawiam, Madlen
Hej ho!
UsuńJa bardzo chciałam dopajać herbatką, bo mała miała problemy z brzuszkiem, jak była mniejsza, ale zupełnie nie chciała pić. I w efekcie jeszcze nie dopajam, chociaż herbatka już kupiona, czeka, kubek niekapek też. Koniecznie muszę spróbować ten polecany przez Agę kubek do pojenia Lovi - tylko go pewnie w swojej za przeproszeniem zadupiastej miejscowości nie dostanę, jak będziemy na większych zakupach w większym mieście poszukam.
Zamierzam małej dawać kaszkę rano - zakupiona już jest bobovita mleczno-ryżowa malinowa. Muszę ją nauczyć trwać bez cyca (jeśli się nie da odstawić do grudnia) między 8:00 a 15:00...
Madlen, a ta kaszka manna na wieczór? Od kiedy można i czy to ma być taka zwykła błyskawiczna jak do wprowadzania glutenu? Możesz napisać coś więcej, bo nie słyszałam o tej kaszce.
Planowałam skończyć karmić po 6 miesiącu, ale się kompletnie nie zanosi.Co więcej mała traktuje cyca jak smoczka zwłaszcza wieczorem, często zasypia z cycem w buzi (nie używamy smoczka zwykłego, bo Matylda nim gardzi od początku heh). W nocy budzi się na jedzenie koło 3-4 i potem potrafi już co godzinę. Przeraża mnie to odstawianie. Z butelką może spróbujemy jak skończy te pół roku za tydzień, ale bez specjalnego nacisku, bo znowu będzie trauma...
W ogóle tak czytam Twoje posty, Aga, i myślę sobie jaka ta Twoja Hania bezproblemowa ;). Przesypia noce, ładnie je, chętnie ciągnie z butli... Nie żeby moje dziecko było szczególnie problemowe, ale jednak łatwiej by mi było, gdyby nie gardziła butlą i nie była uzależniona od cyca... ;)
Pozdrawiam - Kat
Kat, ta kaszka to właśnie manna. Przygotowana na mm.
UsuńU nas Lili tez zasypia z cycem. Wcześniej ślicznie zasypiała sama w łóżeczku. Choć przyznaję, że wcześniej czasami zwyczajnie z własnej wygody pozostawiam ją przy sobie aby później nie chodzić i nie podawać smoka do wyciszenia. Dla mnie też ten czas kiedy Lili zasypia przy mnie jest niezwykle cenny.
Dziś z piciem z butli było dużo gorzej. Miałam wrażenie ze kleik po prostu jej na smakuje. Próbowałam podać tez płyn z podobnego kubeczka jak zasugerowała Aga ale nic z tego. Dziecko chce wziąć do ręki kubeczek oraz jego zawartość. Moja Lili nie jest tak spokojna jak ten chłopiec na filmiku :)
Wydaje mi się po tym co wcześniej czytałam u Agi, że u niej nie ma kłopotu z butelka gdyż sporadycznie występowała ona od początku razem z mm oraz używa nakladek silikonowych - w sumie coś podobnego do smoczka. Może dlatego władanie Hani nie sprawa butelka problemu...
Mam nadzieje, ze jednak jakoś uda nam się niedługo polubić i z butelka:)
Pozdrawiam, Madlen
PS. Kat, daj znać jak u Was uda się coś wskórać coś z tą butlą :)