sobota, 21 czerwca 2014

Aktualnie ulubione książeczki Hani


Chciałam wam pokazać książeczki, które aktualnie Hania "czyta" najczęściej.

Na pierwszy ogień idzie "Gdzie ukryła się wiewiórka" (Wyd. Aksjomat). Jest to chyba najczęściej obecnie przeglądana przez Hanię książeczka. Tekst jest dla niej mało ważny, liczy się, gdzie ukryła się wiewióra Kamila i odszukiwanie innych zwierzątek na stronach oraz patrzenie, co robią dzieci :)






Hania lubi też "Bambo" Tuwima (Wyd. Wilga) - przegląda ją bardzo często, a tekstu wiersza potrafi słuchać i słuchać, nawet bez książeczki go bardzo lubi.





Od dawna hitem u nas są też książeczki Małgorzaty Strzałkowskiej (Wyd. Bajka). A z nich ulubione to "Piłka" oraz "Na podwórku" - świetne teksty, łatwo zapadające w pamięć i piękne obrazki. Pierwsza to historia o piłce i burej kurce, a druga zgadywanki. 



Hania bardzo lubi też książki Erica Carle (Wyd. Tatarak), z nich ulubione są "Bardzo głodna gąsienica" oraz "Biedronka", ale od jakiegoś czasu chętnie przegląda też pozostałe. Każda z tych książek jest inna. Hania najbardziej lubi, kiedy historyjka jest przedstawiona na "schodkowych" stronach. 





Dopiero niedawno Hania zainteresowała się "Czereśniową" (posiadamy Wiosnę, Wyd. Dwie Siostry). Jak na razie wyszukuje ulubione motywy - zegary, samochody, kotki i inne zwierzątka... A jest tego naprawdę dużo do oglądania i szukania. Dla wnikliwych dzieci zabawa gwarantowana na długi czas :) 




Od niedawna posiadamy też dwie książeczki z serii "Co słychać" - mamy "U polnych zwierząt" oraz "U wiejskich zwierząt" (Wyd. Olesiejuk). Książki są naprawdę pięknie ilustrowane, a dodatkowo posiadają ukryte "niespodzianki" - okienka, gdzie zmieniają się obrazki oraz otwierane okienka. Hania upodobała sobie szczególnie otwierane okienka i po kilka razy sprawdza, co się za nimi kryje :) 





Chciałam jeszcze wspomnieć o dwóch książkach z wierszami Jana Brzechwy. Wg mnie są bardzo ciekawie wydane. Hania chętnie słucha tych wierszy, a że książki są ładnie ilustrowane, lubi też je przeglądać. Z ich serii dostępne są także wiersze innych autorów, myślę, że warto się nimi zainteresować.

Pierwsza - "Wiersze i wierszyki dla najmłodszych" (Wyd. Wilga). Piękne kolorowe strony i znane wiersze. 




Druga - "Wiersze dla najmłodszych" (Wyd. Zielona Sowa) - Krótkie wierszyki o zwierzętach i pojedyncze obrazki. (poniżej zdjęcia Hani z książeczką sprzed kilku miesięcy)






Hania bardzo lubi też oglądać książeczki z serii "Obrazki dla maluchów" (Wyd. Olesiejuk), mamy ich sporo, jednak nie wszystkie cieszą się jej jednakową uwagą. Te, które częściej ogląda, to np. " Świat w ruchu" oraz "Zwierzęta i ich dzieci".


Wszystkie książeczki opisane przeze mnie mają grube kartonowe strony.

środa, 4 czerwca 2014

14 miesięcy !

Czas pędzi jak szalony, ledwie Hania kończyła 13 miesięcy, dzisiaj ma już miesiąc więcej! Najbardziej boli mnie to, że na co dzień nie ma mnie już przy niej, właściwie tylko 2-3 godziny dziennie spędzamy wspólnie :(. Tęsknię za tymi dniami razem, wyczekuję weekendów, żeby mieć Hanię całe dwa dni dla siebie, bawić się razem, obserwować ją, tulić i całować kiedy mam ochotę :) 
Ten miesiąc przeleciał bardzo szybko, widzę że Hania coraz lepiej chodzi na nóżkach z podparciem, na placu zabaw przemieszcza się pięknie trzymając co popadnie, czasem nawet puszcza się na chwilę i stoi sama. Po domu chodzi z pchaczem i bardzo to lubi. 
Myślę, że już niedługo doczekamy się jej pierwszych samodzielnych kroczków. Martwi mnie jednak ciągle to, że Hania w większości czasu drepta na paluszkach, nie stawia całej stopy na podłożu. Czy któraś z waszych pociech tak robi/robiła?
W tym miesiącu Hania nauczyła się mówić trochę więcej słów i naśladuje więcej głosów zwierzątek. Widzę też, że bawi się zabawkami inaczej, bardziej "wnikliwie", nawet podczas czytania książeczek zwraca uwagę na coraz więcej szczegółów (w końcu polubiła Czereśniową). Na placu zabaw uwielbia huśtawki i zjeżdżalnie. Zaczęła też zabawę w piaskownicy. Kiedy jest ciepło i chodzi po piasku na bosaka, jest taka szczęśliwa! Niedługo wybieramy się nad morze, będzie tam mogła bawić się w piasku do woli.
Sporo urosła, nosi ubranka na 80 i 86 cm, pieluszki rozmiar 4 i 4+.
Urosły jej też włoski, zastanawiam się nad pierwszym podcięciem/ wyrównaniem ich.
Zauważyłam też, że ciężko jej się ze mną rozstawać, wcześniej raczej nie płakała za mną, kiedy odchodziłam. Podobno czeka na mnie przez te godziny, które spędza u babci i na każdy dzwonek do drzwi woła mama :( Kiedy wracam z pracy wita mnie szerokim uśmiechem i wyciąga rączki żeby ją przytulić <3



Jeszcze raz zapraszam wszystkich również na nasz profil na facebooku, gdzie wrzucam więcej zdjęć Hani :)