środa, 4 czerwca 2014

14 miesięcy !

Czas pędzi jak szalony, ledwie Hania kończyła 13 miesięcy, dzisiaj ma już miesiąc więcej! Najbardziej boli mnie to, że na co dzień nie ma mnie już przy niej, właściwie tylko 2-3 godziny dziennie spędzamy wspólnie :(. Tęsknię za tymi dniami razem, wyczekuję weekendów, żeby mieć Hanię całe dwa dni dla siebie, bawić się razem, obserwować ją, tulić i całować kiedy mam ochotę :) 
Ten miesiąc przeleciał bardzo szybko, widzę że Hania coraz lepiej chodzi na nóżkach z podparciem, na placu zabaw przemieszcza się pięknie trzymając co popadnie, czasem nawet puszcza się na chwilę i stoi sama. Po domu chodzi z pchaczem i bardzo to lubi. 
Myślę, że już niedługo doczekamy się jej pierwszych samodzielnych kroczków. Martwi mnie jednak ciągle to, że Hania w większości czasu drepta na paluszkach, nie stawia całej stopy na podłożu. Czy któraś z waszych pociech tak robi/robiła?
W tym miesiącu Hania nauczyła się mówić trochę więcej słów i naśladuje więcej głosów zwierzątek. Widzę też, że bawi się zabawkami inaczej, bardziej "wnikliwie", nawet podczas czytania książeczek zwraca uwagę na coraz więcej szczegółów (w końcu polubiła Czereśniową). Na placu zabaw uwielbia huśtawki i zjeżdżalnie. Zaczęła też zabawę w piaskownicy. Kiedy jest ciepło i chodzi po piasku na bosaka, jest taka szczęśliwa! Niedługo wybieramy się nad morze, będzie tam mogła bawić się w piasku do woli.
Sporo urosła, nosi ubranka na 80 i 86 cm, pieluszki rozmiar 4 i 4+.
Urosły jej też włoski, zastanawiam się nad pierwszym podcięciem/ wyrównaniem ich.
Zauważyłam też, że ciężko jej się ze mną rozstawać, wcześniej raczej nie płakała za mną, kiedy odchodziłam. Podobno czeka na mnie przez te godziny, które spędza u babci i na każdy dzwonek do drzwi woła mama :( Kiedy wracam z pracy wita mnie szerokim uśmiechem i wyciąga rączki żeby ją przytulić <3



Jeszcze raz zapraszam wszystkich również na nasz profil na facebooku, gdzie wrzucam więcej zdjęć Hani :)

14 komentarzy:

  1. dosc długo nie chodzi..... moje w 11 miesiacu zaczelo i tez pamietam chodzenie na paluszkach na poczatku.... to jest takie troche poznawanie stopy, u nas potem bylo stawianie stopek do srodka, tez mineło samo....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I pewnie mówić zaczęło po roku pełnymi zdaniami i samodzielnie jeść i nie używa już pieluchy :). Po prostu masz genialne dziecko, co nie znaczy, że inne, które w tym samym wieku nie chodzą i nie mówią, źle się rozwijają.
      Aga, Matylda też jeszcze nie chodzi sama, wprawdzie stopy stawia całe (odkąd zaczęła dreptać, tak stawia), ale słyszałam, że najczęściej dzieci najpierw "chodzą" na palcach (od doświadczonych matek słyszałam). Na wszystko przyjdzie czas i nie należy się spinać. Tzn. należy, jeśli występuje duże opóźnienie. Ale przecież bywacie na wizytach kontrolnych u pediatry - na pewno zwróciłaby uwagę, gdyby coś było nie tak. Z tego, co pisałaś wcześniej, macie chyba kompetentną lekarkę :). Ale rozumiem niepokój. Sama martwię się trochę, że mała nie za wiele mówi, ale rozmawiałam z koleżanką logopedą i dowiedziałam się, tak to bywa.
      Nie należy mierzyć wszystkich dzieci tą samą miarką.
      Głowa do góry, Hania rozwija się dobrze, a już niedługo wakacje i urlop, który spędzicie razem :)!
      Pozdrawiam serdecznie - Kat

      PS. A włoski to już rzeczywiście ma długie i bujne, niedługo będziecie warkocze zaplatać :D

      Usuń
  2. Szybciutko Hania rośnie, Na mother power wydawała mi się mniejsza niż Majka. Maja dziś kończy 15 miesięcy, a ciuszki nosi 74, czasami 80, ale bardzo rzadko.
    Hania w kokardce wygląda uroczo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej! Mi właśnie wydawała sie takim dużym raczkujacym dzidziusiem przy Mai. Kiedyś była drobna i nie mogę ciagle sie przyzwyczaić do tego, ze juz nie jest ;) pozdrawiamy was serdecznie!

      Usuń
  3. Rosną nam dziewczyny ♡♥ cudna ta Twoja Hanulka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj rosną, rosną. Hania ostatnio naprawdę wystrzeliła w gore.
      Serdeczne pozdrowionka dla was!

      Usuń
  4. cos dlugo nie chodzi? a musi ksiazkowo? co to za komentarz? kazde dziecko rozwija sie w swoim tempie i nie ma co porownywac.... a chodzenie na paluszkach to normalna sprawa poki co:) i pisze to mama doswiadczona.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za pocieszenie :-* bo przyznaje, ze ciagle mnie to martwi.

      Usuń
  5. Nie ma powodow do obaw minie troche czasu zanim nozka dotknie calkiem podloza na razie testuje na ile czuje sie pewnie dopiero zaczyna nauke chodzenia i zajmie jej to troche czasu nie martw sie wiem co pisze

    OdpowiedzUsuń
  6. Hania ślicznie rośnie. To przykre że musimy (gdy nie chcemy) zostawiać nasze dzieciaczki...
    A co do chodzenia to bez obaw, cas jest odpowiedni, paluszki normalne (moja sisotra też tak robiła, jak mała baletnica :) )

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej, hej :) późno ten mój komentarz... Hania pewnie już chodzi lub zaczyna :) Z info od mojego wojka który zajmuje sie rehabilitacja dowiedziałam sie, ze dziecko ma czas aby zacząć chodzić do końca 15m-ca. Dopiero po tym czasie po badaniu rozpoczyna sie rehabilitację. Ale Hania stoi na nozkach wiec to kwestia czasu pewnie :)
    U nas Lila pierwsze kroki postawiła 10 maja. 2 tyg pózniej zaczęła w miarę stabilnie chodzić. Choć sądziłam, ze Twoja Hania bedzie w tej kwestii pierwsza bo z wieloma kwestiami była szybsza od Lilki. Ale Hania wszystko zrobi w swoim czasie a im dziecko dłużej raczkuje tym lepiej ponoć byle nie dłużej niż do 15 m-ca.
    U nas tez było na początku stawanie na paluszkach, chyba po 1-2 tyg przeszło. Z tym, ze Lila chciała bardzo chodzić po domu w bucikach i to chyba jej ułatwiło prawidłowe stawianie stopki.
    Obecnie Lilka chodzić po domu chce tylko w skandalach (emel- dzięki za polecenie tej firmy!!! :)).
    Pozdrawiam, Madlen

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Madlen. Dzięki za odpowiedź. Nie, Hania jeszcze sama nie chodzi, nadal chodzi tylko przytrzymując się czegoś. Za 2 tygodnie kończy 15 miesięcy. Zauważyłam, że jak chodzi do przodu, to chodzi na paluszkach, natomiast jak chodzi w bok (posuwa się wzdłuż mebli czy płotka, to wtedy stawia stopy normalnie. Po domu nie chce chodzić w żadnych butach, a nawet skarpetki jej przeszkadzają i zwykle je ściąga i chodzi tak jak ja na bosaka. Trochę mnie zmartwiła Twoja odpowiedź, bo 15 miesięcy już wkrótce :( Za tydzień wybieramy się na 2 tygodniowy urlop. Jeśli wtedy nie nastąpi przełom, to po powrocie pójdę z Hanią do naszej lekarki pediatry po radę.

      Usuń
    2. Przepraszam za literowke na początku moje wypowiedzi! ;)
      W razie czego warto bedzie odwiedzić pediatrę ale 2 tyg to masa czasu. U nas Lilka 10 maja o 19 postawiła pierwszy krok a za nimi po 10 min chyba 20 kolejnych. Potem już poszło jak burza. Hania to zdrowa dziewczyna więc powinno byc ok! Pozdrawiam, m.

      Usuń
    3. Mam taka nadzieję! Pozdrawiam was serdecznie!

      Usuń