poniedziałek, 20 maja 2013

Wkładki laktacyjne



W poszukiwaniu idealnych wkładek laktacyjnych ....

Niestety do tej pory nie znalazłam takich :(


Moje pierwsze wkładki to były LANSINOH, niestety już ich nie mam (skończyłam pakę 60+10 chyba jakoś w 3 tygodnie po porodzie, może za często je zmieniałam). A w sumie, chyba były jak dla mnie najlepsze. Niestety były składane na pół i dziwnie wyglądały czasem pod bluzką. Co do chłonności nie miałam zastrzeżeń, tak samo pęczniały i bryliły się jak i inne.

Potem kupiłam wkładki Johnson's Baby, to są te po lewej na zdjęciu - wyglądają jak kapturki i mają imitację sutka ;) Nie bardzo mi się to podoba bo znowu wygląda, jakby nam sutki stały... Za to kapturkowy kształt fajnie przylega do piersi i nie przesuwają się na boki, dzielnie trwają na miejscu. Wszystkie wkładki mają przylepce, jednak są one bardzo słabe i nie zapobiegają przemieszczaniu się, szczególnie, kiedy wkładki nosimy np do sportowego stanika (ja taki zakładam na noc, bo nigdzie nie gniecie). Wkładki Johnsona byłyby moimi ulubieńcami, gdyby nie te sutki i ich wielkość, bo są po prostu małe.

Kolejne wkładki to Babydream. Tych wkładek w ogóle nie polecam - nie dość, że mają beznadziejny kształt, który nie dopasowuje się do piersi, to jeszcze zupełnie nie są chłonne, mleko nie chce w nie się wchłaniać i sprawiają wrażenie, że są mokre.

Ostatnie wkładki, jakie testowałam, to LOVI. Też ich nie lubię. Dla mnie są znowu za duże i za cienkie, kiedy więcej mleczka wycieka,nie dają sobie z tym rady.


Osobiście nie lubię też, kiedy wkładki są pakowane każda w osobną folię (Lansinoh i Lovi są). Jest to wygodne rozwiązanie, kiedy chcemy je ze sobą zabrać i na pewno bardziej higieniczne, natomiast w domu mnie to drażni, za każdym razem odpakowywanie ich i produkcja śmieci. 

Tak więc dalej szukam swojego ideału. Może polecicie mi jakieś wkładki? Kiedy skończą mi się te, chciałabym tym razem dokonać udanego zakupu.



A na deser :-D



17 komentarzy:

  1. a szukałaś jakiś wielorazowych? takich do prania??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie bardzo mi takie odpowiadają. Nie są wyprofilowane i nie mają kleju, do tego trzeba mieć ich więcej albo prać ciągle.

      Usuń
  2. Hej! Ja teraz używam BabyOno na noc. Wcześniej miałam Canpola, ale nie bardzo się sprawdzały i ciągle chodziłam pozalewana. Obecne są naprawdę chłonne, wypadki mi się nie zdarzają, jeśli już, to wtedy, gdy coś się poprzesuwało po karmieniu. Przylepce mają dwa, ale jak pisałaś - nie zawsze są w stanie utrzymać wkładkę w jednym miejscu. Wkładki są całkiem spore, pakowane w osobne torebki, w których są złożone na pół. Na zewnątrz mają nieprzepuszczalne tworzywo, więc nie przemokną w razie dużych "wylewów".
    Mam opakowanie 60+10, które już się kończy - starczyło na dwa tygodnie, ale ja zmieniam je dość często.
    Pozdrawiam - Kat

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka słodka panienka *_* Ja polecam wkładki z belli z serii dla kobiet w ciąży i dla mam - Ma mma miękkie w dotyku i świetnie chłonące. Tylko dość małe opakowanie - 30 sztuk (a przynajmniej ja takie miałam )ale wygodne w razie gdyby nie były zbyt odpowiednie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna córcia:) Zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. jak dla mnie johnsony to masakra, zostawiają włosy na sutkach ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. Spróbuj AVENT- nic im nie mam absolutnie do zarzucenia (oprócz ceny). Na co dzień używam Tommee Tippee (niestety trochę się odznaczają pod bluzką) a jak długo nie karmię, bo na przykład jestem na uczelni to AVENT i mam 100% gwarancji, że wszystko jest ok.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaka słodka panienka!:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Polecam wkladki baby ono premium. Są cienkie ale bardzo chlonne, nie przeciekaja. Jedynie klej w mojej partii był hmmm taki lepiacy (taki pasek jak w lovi). Pakowana pojedynczo ale nie są składane. Teraz mam wkładki baby ono premium na noc i nie jestem z nich Tak zadowolona. Są składane na pól i ich wewnetrze wykończenie mi nie bardzo pasuje. Posiadają dwa mocowania na klej.
    Mam jeszcze belle - porażka - wkładki przyklejaja sie do sutka i to jest bolesne. Kolejne penathen maja dwa mocowania, przeciekaja a ich wew strona zostawia fafolki na sutkach. Pozdr. M.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja nawet nie wiedziałam ze coś takiego jest mimo ze sama będę mama :) czy można kupić to normalnie w Aptece ?? a córeczka jest śliczna pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda, że każda z was poleca mi inne wkładki ;) Jednak każdy ma inne potrzeby i każdemu pasuje co innego. No i dobrze :) Będę musiała jeszcze pomyśleć, zanim zakupię następne. Najlepiej by było je wcześniej oglądnąć i "pomacać".
    Natalia - wkładki laktacyjne są nie tylko w aptekach, są też w drogeriach np rossmanie i sklepach z artykułami dla dzieci, a także w marketach (ja Johnsony kupowałam w Kauflandzie).

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja tez polecam Baby ono ! są najlepsze ! nie przeciekają tylko wchłaniają, czasem wyciągam z biustonosza taką wkładkę jest mega ciężka bo mokra ale nic a nic nie przemaka :)

    OdpowiedzUsuń
  12. A z Lovi miałaś z tym żelem w środku czy jakieś inne?
    Z Canpol Babies mają podobno fajne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba bez żelu...nie kojarzę,żeby był w nich żel.

      Usuń
  13. A dla mnie najlepsze były takie wielorazowe silikonowe samonośne. Mogłam w nich spać. Rewelacyjne były, ale już ich chyba w Polsce nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  14. Lansiloh, Avent czy babyono? Kurcze dziewczyny - nie wiem co wybrać? Szukam takich wkładek chłonnych, żeby nic nie wyciekało. Z drugiej strony zależy mi na kasie - bedzie potrzebna niedługo na inne wydatki (pieluszki łóżeczko, ubranka, jedzonko - mąż już wdycha jak liczy te wydatki). Z drugiej strony nie chciałabym zniszczyć ulubionej bielizny...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety ja już nie pomogę, bo więcej nie testowałam, a w pewnym momencie przestały mi być już potrzebne. Tak więc ja podczas stosowania nie znalazłam swojego ideału wkładek.

      Usuń